Podwórkowe opowieści naszej babci
W momencie gdy napisałam tę książeczkę miałam już dwoje wnuków. Dla nich jest specjalna w niej dedykacja.
"Moim wnukom, Krystianowi i Monice"
Na jednym ze spotkań autorskich, gdzie promowałam kolejny tomik wierszy, jedna z koleżanek zapytała mnie czy napisałam coś dla dzieci. Pracowała jako bibliotekarka w naszej szkole podstawowej. To mi dało dużo do myślenia. Może warto sprawdzić się w bajkach i zobaczyć jak dzieci to przyjmą.
Pamiętałam z dzieciństwa moje wyjazdy na wakacje do brata, który z rodziną mieszkał na wsi.
Posiadali duże gospodarstwo, duży ogród.
Był konik, świnki, krowy, kury, kaczki, gęsi, indyki.
Postanowiłam te wspomnienia wykorzystać.
Powstały cztery bajki o rodzinie kaczuszek, kurek gęsi i indyków.
Każda bajka kończy się morałem, co się dziej z dzieckiem, które nie słucha rodziców.
To był bardzo dobry temat. Dzieci przedszkolne były nimi zachwycone. Przed czytaniem pytałam dzieci, którą bajkę chcą wysłuchać. O dziwo w większości spotkań dzieci chciały bajkę o rodzinie kaczuszek.
Po zakończeniu, zawsze był konkurs rysowania łapek kaczuszki.
Tu dopiero było dużo zaangażowania i śmiechu.
Niektóre dzieci nigdy na żywo nie widziały kaczuszki i wzory łapki były dla mnie bardzo ujmujące.
Te najbardziej podobne do oryginału zawsze nagradzałam słodyczami. A na zakończenie spotkania, dzieci wydawały głosy bohaterów moich bajek. T się dzieciom najbardziej podobało.
Chwila dla nich relaksu.
Książeczka bardzo kolorowa, do każdej bajki jest mnóstwo rysunków.
Wydana została w 2010 roku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz