Burza
Deszcz przyspieszył
wichura wyciem pędzona
mapa błysków
muzyka grzmotów
woda zaskoczyła ulice
mroczne chmury
ciężkie niczym ołów
na niebo
z obawą spoglądam
czy zdążę do domu?
przed walką żywiołów
pierwsze krople już spadły
błysk i huk głośny
doszedł do mych uszu
za chwilę kolejne
w fioletu kolorze
oślepiały przerażone oczy
widząc ciemną zasłonę
nad stawem rozpiętą
zobaczyłam uroczyste
burzy święto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz