Obraz
W samotności
obraz myśli powstał
błękit morza widzę
w tle żagiel odległy
płynie do mnie?
żeglarzem nie jestem
sanitariuszki twarz
boląca i radosna
moją się własnością stała
duszę podzieliłam na pół
nowy świt widać, rozległy
wstyd, gniew i cierpienie
bandażem życia przykryte
serce jej oddałam
dając nowe życie
patrzę w chmurzaste niebo
rozważam jej żale i gniewy
o cichym zmierzchu
strapiona odjeżdżam
by powrócić znowu
obrazu ramę namalować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz