Biała mewo
serca mego szukam
wśród ptaków na plaży
morska bryza je zabrała
ofiarowałaś mi misia
tuliłam go w rozpaczy
marzenie powiększyło swą objętość
od łez dziecka w żalu
znieś go i oddaj
poduszka utuli mnie dziś
a jutro, jutro nowy dzień
przyniesie mi ulgę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz