Moja rzeka Odra
Jest zamek
Nad brzegiem rzeki
Dziś dla mnie daleki
Odra, co śni mi się co nocy
Smutkiem poi mnie głuchym
Stojąc na moście w zadumie
Patrzę na kręte jej ruchy
Myśl jakaś zawiła
Uparcie mnie odwiedzała
Że jestem jej utopcem
W nurcie i wirach dnia
Prastary zegar zamkowy
Wybił godzinę kolejną
Nie daleko widać dom
Moim był kiedyś
Zanim światło zgasło
Po miłości pełnej troski
Marzę o kompresie
Z krośnieńskiej deszczówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz