Urok wodnych kwiatów
Lilią wodną się zachwycam
Jak jeziora nieba wielkim
Moje serce w nim tonie
Wróżą mi szarą przyszłość
Lot samolotu myśli
Na nieboskłonie
Jaskółki na poddaszu siedzą
Zaglądając do kabin pilotów
Latem szarpią obłoki
Zmierzch od gór przyszedł
Silniki lotu zamilkły
Nad nocną żałobą
Łuną uderzyły w niebo
Jak zemsta ręki śmiertelnej
W pożegnalnych ciałach
Pękają heksametry
Lilia zamknęła swe płatki
Historie nie namalowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz