Wspomnienie lata
Gorączkowy sen upalnego lata
Nad morskiej plaży
Miło wspominam karmienie mew
Po srebrnej niwie
Wśród szumu fal
Tłum ludzi spacerował
Łabędzie w podziwie stały
W złotej zachodu poświacie
Tam ja i ty wędrowcze
Szukaliśmy serc zagubionych
Sen wolno spadał
Z obłoków na nasze dłonie
Jak symetryczne gwiezdne oblicze
Ukryte w czarodziejskiej zagrodzie
Czar prysł pokłuty igliwiem
Płacić muszę dzisiaj
Za osiem chwil wspomnień
Patrząc w lustrzane odbicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz