Przebudzenie
Przebudziłam się o brzasku dnia
przebudziłam się na granicy miasta
przebudziłam się w miłosnym uścisku
przebudziłam się w jadącym autobusie
przebudziłam się
w roztargnionych ze snu włosach
przebudzenie pokazało mi
jak złuszczały się sny z twarzy
na pół senny mężczyzna
przebudzony otwarł oczy
początek obłędu przebudzenia
słowo za słowem szlamem zostało
głos przebudzenia łomocze
w klatce
niczym wypchnięte nogi za próg,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz