środa, 9 marca 2016

Wspólna droga z Tobą bracie
 
Szliśmy nią, nie zawsze razem
Chmury czasem zasłaniały słońce
Wiatr zrywał płatki makom
A one, spadały nam na twarz
Uśmiech i radość twoją widziałam
Idąc przez polanę życia
Gdy doszliśmy do stawu
Żaby rechotały głośno
Zagłuszały twoje wołanie o pomoc
Biały żagiel pływa w oddali
W nim Biała Pani siedzi
Z uśmiechem zabrała cię do łodzi
Bracie, pozdrów rodziców
Pomyślałam ocierając łzy
Już cię nigdy nie zobaczę
Ty nie zobaczysz mnie.

2 komentarze:

  1. Piękne Gosiu, ja też mam brata, ale bardzo daleko, odezwały się wspomnienia z mojego dzieciństwa...dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosiu, zapomniałam podać swoje imię, bo na G+1 mam inne pseudo - Agata P.

    OdpowiedzUsuń